Wycieczka do Mosznej

Przycisk systemu czytania treści Przycisk do pobierania treść artykułu jako PDF przycisk do Drukowania treści artykułu

10 czerwca 2022 uczniowie klas IV-VII Szkoły Podstawowej w Antoniowie odbyli niezwykłą podróż do Mosznej. Już od rana radosny nastrój udzielił się wszystkim, a „wesoły autobus” tętnił życiem- śpiewy i nieustanny śmiech uczniów towarzyszył uczestnikom w drodze do celu.
Swoją przygodę rozpoczęliśmy wizytą w Fabryce Robotów. Znajduje się niedaleko zamku, a w swych wnętrzach skrywa niesamowite dzieła sztuki! Są to roboty wykonane przez jednego człowieka – artystę i fana filmów science fiction – Sebastiana Kucharskiego. Największe zbudowane przez artystę roboty dochodzą do 3,5 metra wysokości i ważą niemal tonę. Są tu też inne przedmioty – stoły, stołki czy nawet obrazy. A wszystko to stworzone ze złomu samochodowego. Staranność wykonania tych rzeźb i przedmiotów – to naprawdę najwyższa klasa. Co ciekawe, wiele robotów się porusza, świeci, a nawet mówi. Wizyta w Fabryce Robotów była bardzo udanym początkiem wycieczki. Następnie udaliśmy się do zamku. W oczekiwaniu na nowe wrażenia i przeżycia mięliśmy okazję pospacerować po parku i odkryć jego tajemnicze zakamarki.
Ponieważ wszyscy okazaliśmy się fanami książek o młodym czarodzieju, udaliśmy się na zajęcia Szkoły Magii i Czarodziejstwa. Jako adepci magii za pomocą gadającej Tiary Przydziału odnaleźliśmy swój dom oraz otrzymaliśmy specjalną szatę członkowską, w której wyruszyliśmy w dalszą część magicznej przygody. Czekało nas wiele atrakcji, między innymi zwiedzanie zamkowych komnat oraz zapierającą dech w piersiach lekcję magii i eliksirów. Nie obyło się również bez walki na miecze. Na zakończenie przygody otrzymaliśmy pamiątkowy glejt, na którym własnoręcznie podpisaliśmy się pismem czarodziejów. Było naprawdę czarująco!
Jeśli dodać do tego obowiązkową wizytę w Mc Donald’s, gdzie mogliśmy nie tylko zjeść, ale także ochłonąć po wielu wrażeniach, z całą pewnością można powiedzieć, że była to świetna wycieczka i super dzień 

Galeria
 do góry