12 września w naszej szkole przy okazji zebrań z rodzicami odbyło się spotkanie z psychologiem na temat "Dziecko w sieci". Pani Joanna Rycerz poruszyła bardzo istotną kwestię bajek w internecie. "Coraz częsciej spotyka się dziecko bez żadnej kontroli rodziców, wpatrzone w ekran komórki bądź tabletu, zafascynowane kolorowymi animacjami, a bajki to niekoniecznie piękny i bajeczny świat". Czyżby bajka nabierała coraz bardziej pejoratywnego znaczenia? "Od zarania dziejów ludzie przekazywali sobie historie, w których była walka dobra ze złem, jednak w miarę rozwoju cywilizacji, a co za tym idzie, technolgii informatycznych, pojawiło się wiele niepokojących zjawisk w wirtualnej rzeczywistyści, tj: hate, stalking, wyśmiewanie, grooming, wiktymizacja, które są elementami ogólnie pojętej cyberprzemocy, wymierzonej również w dzieci. Niestety treści bajek, głównie tych, inspirowanych animacjami dla dorosłych, bardziej przypominają pole bitwy i kosmiczne wojny, zamiast dawać naszym milusińskim ukojenie i radość. W wieku małoletnim, w którym kształtuje się osobowość, wszelkie akty przemocy mogą powodować nieodwracalne zmiany tj: lęk, traumy, jak również wybuchy agresji, niepokój, smutek, a nawet wycofanie społeczne czy uzależnienia behawioralne. Dlatego konieczna jest kontrola rodziców, ustalenie harmonogramu dnia, z uwzględnieniem wyznaczenia limitu czasu używania internetu przez dziecko. Co więcej, budowanie więzi i relacji rodzinnych, które tworzą się i ugruntowują poprzez kreatywne poświęcanie czasu naszym pociechom, z pewnością zniwelują potrzebę siedzenia przy komputerze i spowodują, że dziecko nie będzie przebodźcowane i zmęczone, za to zdrowsze i spokojniejsze.
