Wyjazd do Parku Trampolin w Opolu
W piątek, 28 lutego tuż po 8 rano wybraliśmy się do opolskiego parku trampolin Odskocznia, by spalić nieco kalorii po tłustoczwartkowych pączkach
. Skoki, salta, gwiazdy, walka na kładce (nauczycielki górą
), berek i inne szaleństwa wyczerpały nas doszczętnie 





Zmęczeni i wygłodzeni szybko nadrobiliśmy bilans energetyczny, gdy hurmem natarliśmy na strefę fastfood w Solarisie 


O 10:55 z niedojedzonymi burgerami i frytkami w kieszeniach szybkim marszem udaliśmy się do Heliosa. Tam oczywiście zaopatrzyliśmy się w kolejne zestawy przekąsek i gigantyczne porcje popcornu (choć niektórzy żałowali tego podczas seansu). Film "Pan Kleks i wynalazek Filipa Golarza" trwał 2 godziny, a salwy śmiechu i liczne komentarze świadczyły o tym, iż nikt nie był znużony, ani nikomu się nie przysnęło
. Wielkim udogodnieniem był gminny autobus, który prosto z Antoniowa zabrał nas do Opola i z powrotem, i choć wszyscy kochamy pociągi, za PKP tym razem nikt nie tęsknił. Czy wycieczka była udana? Podsumujmy:
















